2016/01/02

Nowy rok, nowe postanowienia.

23:59, 31 grudzień 2015, wybieganie z domów, bo o 00:00 nowy rok.
Tak wyglądała pewna część świętowania w moim wydaniu Nowego Roku.
Rano natomiast zaskoczył mnie śnieg, na który tak czekałam. Wspaniałe zaskoczenie w nowym roku.
Myślę, że nie jedna osoba wymyśliła już sobie postanowienia noworoczne.
Ja co roku wymyślam i zazwyczaj ich nie dotrzymuje, tym razem zrobię wszystko co w mojej mocy, aby się utrzymały i żebym je spełniła.

LISTA POSTANOWIEŃ:

Kocham Cie - mocne słowa.


Dzisiaj wracając autobusem i słuchając Aerosmith - I Don't Want to Miss a Thing dopadła mnie pewna myśl. Miałam około godziny, aby porozmyślać na ten temat. Pomogła mi w tym książka, która ciagle pokazuje mi rożne sposoby okazywania tego uczucia. To dziwne. Myślałam, ze miłość jest jedna i jej okazywanie także jest takie samo. 
Hmmm. Zastanowiłam się chwilę i stwierdziłam, że nie mogłabym powiedzieć komuś, ze go kocham nie znając prawdziwości tych słów, chociaż w przeszłości potrafiłam się dopuścic do czegoś takiego.
Na codzień staram się mowić te słowa rodzicom, Bogu, a nawet przyjaciółce, która jest niezawodna. Każda ta miłość jest inna, ale łączą ją te same słowa. Nurtuje mnie pytanie "Czy ja zasługuje na miłość, jaka okazuje sobie dwojga ludzi?" Patrząc na to co się dzieje w życiu dorosłych widzę wiele kłótni, rozwodów, wewnętrznej potrzeby miłości od kogoś innego. Boje się takiego prawdziwego uczucia, boje się, ze będę zawiedziona tym co będzie w przyszłości.
Wiele osób się ze mną nie zgodzi, ale miłość taka prawdziwa, najprawdziwsza jest wtedy, kiedy dwoje ludzi jest dojrzałych do wyznania sobie takiego uczucia. W wieku nastoletnim wiele z nas chce zaznać na pewien sposób miłości, bo potrzebuje bliskości, pocałunków, komplementów, słów "kocham Cie". Jednak czy to można nazwać miłością?